Budowa dróg jest codzienną praktyką jednostek samorządu terytorialnego oraz państwa. Wiadomo bowiem, że bez rozbudowy sieci dróg utrudniony jest rozwój czy to poszczególnych gmin czy całego państwa. Budowa drogi to skomplikowany proces mający wiele aspektów, w tym aspektów prawnych. Proces ten obejmuje m.in. pozyskanie środków na budowę, zorganizowanie stosownych przetargów, uzyskania pozwoleń, wybór wykonawców i podpisanie umów oraz w ostateczności wybudowanie drogi.
Źródło foto: www.pixabay.com
Budowanie dróg samorządowych to proces, który oprócz korzyści jakie ze sobą niesie, nierzadko dosyć mocno ingeruje w prawa innych osób, w szczególności podmiotów sąsiadujących bezpośrednio z realizowaną inwestycją. Ingerencja ta to przede wszystkim zwiększenie natężenia hałasu, zwiększenie natężenie zanieczyszczeń, ograniczenie przestrzeni życiowej itd.
Najpoważniejszą ingerencją i najtrudniej akceptowaną przez potencjalnie poszkodowanych wydaje się jednak być ingerencja w prawo własności ziemi. Budowa drogi bardzo często bowiem związana jest z koniecznością „wejścia” na sąsiadujące z powstającą drogą nieruchomości gruntowe. Zwykle nie ogranicza się to tylko do „wejścia” na grunt ale także w dalszej perspektywie z przejęciem na własność fragmentu nieruchomości gruntowej.
Sprawy budowy dróg są regulowane między innymi przez ustawę z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (t.j. - Dz. U. z 2018 r. poz. 1474 – specustawa drogowa). Na mocy tej ustawy inwestor (samorząd terytorialny) uzyskuje decyzje administracyjną o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Wojewoda w odniesieniu do dróg krajowych i wojewódzkich albo starosta w odniesieniu do dróg powiatowych i gminnych nadają decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej rygor natychmiastowej wykonalności na wniosek właściwego zarządcy drogi, uzasadniony interesem społecznym lub gospodarczym. Skutkuje to tym, że właściciel nieruchomości zajmowanej pod budowę drogi musi wydać swoją nieruchomości, zarządcy drogi, co do której jest jeszcze formalnie właścicielem. Zarządca drogi może niezwłocznie podejmować roboty budowlane na zajmowanej działce. Jeżeli właściciel nie wyda zarządcy drogi odbieranego fragmentu drogi, to wojewoda lub starosta mogą rozpocząć egzekucję administracyjną i zmusić dotychczasowego właściciela do oddania fragmentu działki.
Decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej zatwierdza się podział nieruchomości. Sama decyzja zawiera oznaczenie nieruchomości lub ich części, według katastru nieruchomości, które stają się własnością Skarbu Państwa lub właściwej jednostki samorządu terytorialnego. A więc nie ma potrzeby przeprowadzania odrębnego postępowania administracyjnego związanego z wywłaszczeniem ewentualnego właściciela, który sprzeciwia się budowie drogi. Wydanie i uprawomocnienie się decyzji o zezwoleniu na realizację drogi, znacznie skraca okres przystąpienia do formalnej budowy drogi, bo unika się długotrwałych sporów administracyjnych i sądowych związanych z ewentualnym wywłaszczeniem. Odbierane nieruchomości lub ich części stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa w odniesieniu do dróg krajowych lub własnością odpowiednich jednostek samorządu terytorialnego w odniesieniu do dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych - z dniem, w którym decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej stała się ostateczna.
Od decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej stronie służy odwołanie do organu wyższego stopnia, którym jest: 1) wojewoda w przypadku wydania decyzji przez starostę, 2) minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa w przypadku wydania decyzji przez wojewodę. Odwołanie strony od decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej rozpatruje się w terminie 30 dni, a skargę do sądu administracyjnego w terminie dwóch miesięcy. W postępowaniu przed organem odwoławczym oraz przed sądem administracyjnym nie można uchylić decyzji w całości ani stwierdzić jej nieważności, gdy wadą dotknięta jest tylko część decyzji dotycząca odcinka drogi, nieruchomości, działki.
Za utracone nieruchomości lub ich części dotychczasowym właścicielom działek przysługuje odszkodowanie. Decyzję ustalającą wysokość odszkodowania za nieruchomości, wydaje organ, który wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Decyzję ustalającą wysokość odszkodowania wydaje się w terminie 30 dni od dnia, w którym decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej stała się ostateczna.
Do ustalenia wysokości i wypłacenia odszkodowania stosuje się odpowiednio przepisy o gospodarce nieruchomościami. Wysokość odszkodowania, ustala się według stanu nieruchomości w dniu wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej przez organ I instancji oraz według jej wartości z dnia, w którym następuje ustalenie wysokości odszkodowania. Wysokość odszkodowania szacuje rzeczoznawca majątkowy wskazywany przez organ administracji (np. starostę). Decyzja o wysokości odszkodowania jest zaskarżalna.
Odszkodowanie za utraconą własność nieruchomości ma za zadanie zrekompensowanie wartości utraconego prawa, a nie szkody powstałej na skutek wywłaszczenia nieruchomości (Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 stycznia 2012 r., I OSK 170/11).
„W postępowaniu administracyjnym dotyczącym ustalenia odszkodowania za nieruchomość wywłaszczaną pod pasy drogowe może być przyznane jedynie odszkodowanie odpowiadające wartości tej nieruchomości natomiast pozostałe, ewentualne roszczenia odszkodowawcze związane z tą nieruchomością mogą być dochodzone tylko w postępowaniu cywilnym przed sądem powszechnym” (Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 23 stycznia 2009 r., I SA/Wa 1192/08).
Kwestią planowanej inwestycji drogowej warto się zainteresować już na samym początku, kiedy jest ona w fazie planów i projektowania. Wówczas istnieje możliwość wnioskowania o ewentualne odstępstwa od założonych w projektach parametrów drogi i uzyskania tym sposobem ograniczenia ingerencji w nasze prawo własności nieruchomości gruntowej. W tym momencie jest jeszcze czas na negocjowanie z organami państwa czy samorządu co do kształtu planowanej inwestycji. W momencie kiedy zapadają już rozstrzygnięcia o charakterze administracyjo-prawnym, jeżeli nie godzimy się z kształtem planowanej inwestycji pozostaje nam wnoszenie środków zaskarżenia i ewentualne kierowanie sprawy na drogę sądową.
Dr Dariusz P. Kała